Nie
ma chyba produktu mącznego, którego bym nie lubiła. Naleśniki po prostu
uwielbiam. Będąc na diecie pokutuje przekonanie, że produkty te
powinno się kategorycznie z jadłospisu wyeliminować. Nic bardziej
mylnego. Wystarczy zastąpić mąkę białą - ciemną i jeść te
produkty w odpowiedniej ilości a zapewniam, że nie będą się
odkładać w niechcianych miejscach.
Dziś
proponuję naleśniki na sposób wytrawny. Wyszły naprawdę
przepyszne i zapewniam, że po zjedzeniu dwóch, będziecie wręcz
przejedzeni.
Polecam i Smacznego!!!
Składniki
na ciasto: (12 naleśników)
- szklanka mąki pszennej
- ½ szklanki mąki graham typ 1850
- ½ szklanki otrębów
- 2 jajka
- 1,5 szklanki mleka 1,5%
- 1,5 szklanki wody mineralnej gazowanej
- odrobina soli
Składniki
na farsz:
- 140g zielonej soczewicy
- 3 średnie marchewki
- 2 grube gałązki selera naciowego
- 1 mały bakłażan
- 3 dojrzałe pomidory sparzone i obrane ze skórki
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- sól, świeżo mielony pieprz, 1 łyżeczka mielonej słodkiej czerwonej papryki, ½ łyżeczki mielonej papryki wędzonej
Sposób
przyrządzenia:
Składniki
na ciasto naleśnikowe zmiksować na jednolita masę. Smażyć 12
naleśników na dobrze rozgrzanej patelni bez dodatku tłuszczu.
Zieloną
soczewicę przepłukać, zalać wodą i gotować ok 25 minut. Seler
naciowy i marchewkę pokroić w kostkę, bakłażana w ok 1 cm
półplasterki. Pomidory pokroić w większą kostkę. Na patelni
rozgrzać 2 łyżki oliwy z oliwek, podsmażyć seler naciowy, dodać
marchewkę i wszystko smażyć ok 10 minut. Po tym czasie dodać
bakłażana, smażyć kolejne 10 minut. Na koniec dodać pomidory,
soczewicę. Dusić pod przykryciem ok 10 minut. Doprawić do smaku.
Farsz podzielić na 12 równych części. Każdą część wyłożyć
na naleśnik i zwinąć na kształt krokieta.
Nafaszerowane
naleśniki podsmażyć z obydwóch stron na pozostałej oliwie.
Wartość
odżywcza i energetyczna: 1
porcji- 2 naleśniki
Energia:
340kcal
Białko:
16g
Tłuszcze:
11g
Węglowodany:
44g
Błonnik:
9g
w takiej wersji jeszcze nie jadłam! :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki! Jestem na diecie więc myślałam, że długo tylko będę miała wspomnienia o moim ulubionym daniu - a tu niespodzianka - mogę je jeść! Już dziś kupię wszystkie składniki i do dzieła! Dziękuję za ten przepis!
OdpowiedzUsuńŚwietny i przede wszystkim zdrowy przepis :)
OdpowiedzUsuń