Nie ukrywam, że teraz ze względu na pojawienie się w
naszym życiu Tytusa nie zawsze mogę wyjść spontanicznie na zakupy,
bowiem wiąże się to wieloma czynnościami typu ubranie Małego w
kombinezon, zniesienie wózka z trzeciego piętra, a pogoda też ostatnio
nie sprzyja spacerom. Potrawa, którą dzisiaj proponuję, jest
potrawą typu „co się nawinie”. Zawsze staram się żeby w lodówce był
bakłażan, cukinia, marchewka i seler naciowy (używam go zamiast cebuli-
muszę jej unikać ponieważ karmię piersią) a w zamrażarce jakieś mrożone
warzywa. Dzisiaj wykorzystałam mrożoną dynię i cukinię. Potrawa jest
naprawdę smaczna i szybka w przyrządzeniu a do tego bardzo zdrowa .
Polecam i Smacznego!!!
Składniki: 2 porcje
- 120g makaronu orkiszowego
- 1 mały bakłażan
- 100g mrożonej lub świeżej dyni
- 100g zielonej fasolki szparagowej świeżej lub mrożonej
- 1 gałązka selera naciowego
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 filet z kurczaka (120g)
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki pestek dyni uprażonych na suchej patelni
- sól, pieprz, mielona słodka papryka, ½ łyżeczki czosnku niedźwiedziego
Sposób przyrządzenia:
Pierś z kurczaka
pokroić w kostkę, oprószyć solą, pieprzem, słodką papryką i wymieszać z
oliwą. Odstawić na ok 30 minut.
W międzyczasie bakłażana pokroić w
plasterki (ok 1,5 cm) oprószyć obficie solą i pozostawić na ok 15 minut.
Po upływie tego czasu opłukać pod zimną wodą i osuszyć.
Grillować z obydwóch stron. Plastry przekroić na pół. Fasolkę szparagową
gotować
ok 7 minut. Seler naciowy pokroić w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać
drugą łyżkę oliwy z oliwek podsmażyć chwilę posiekany seler naciowy,
dodać zamarynowanego kurczaka i podsmażyć, aż kurczak lekko się
zarumieni. Dodać dynię (jeżeli użyjemy świeżej to należy pokroić w małą
kostkę), fasolkę szparagową i grillowanego bakłażana. Dodać sos sojowy,
pieprz, słodką mieloną paprykę i czosnek niedźwiedzi podlać odrobiną
wody i dusić wszystko ok 10-15 minut. Makaron ugotować w osolonej
wodzie. Ugotowany wymieszać z warzywami, kurczakiem i prażonymi pestkami
dyni
Wartość odżywcza i energetyczna: (1 porcji)
- Energia: 431 kcal
- Białko: 25g
- Tłuszcze: 16g
- Węglowodany: 54g
- Błonnik: 10g
Bardzo apetycznie wygląda, szukałam właśnie przepisu na jakieś unikalne spaghetti, coś innego niż neapoli i bologneese i voila :) Wstyd się przyznać, ale pierwszy raz spróbuję bakłażana.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie smakowało, a co do bakłażana to żaden wstyd. Nawet Ci zazdroszczę, ja uwielbiam odkrywać nowe smaki. Smacznego
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńzrobiłaś mi smaka, bo uwielbiam wszystkie składniki spaghetti!
OdpowiedzUsuń