Kiedyś soja kojarzyła mi się z gotowymi kotletami, które
widywałam na sklepowych półkach. Dziś dosyć często używam jej do
przygotowywania wielu wegetariańskich potraw. Może jest dosyć czasochłonne, przez konieczność namaczania, ale za to pyszne i
zdrowe potrawy mi to rekompensują.
Dziś proponuje przepyszny pasztet,
który nadaję się na poranne kanapki, jak również idealnie sprawdzi się
jako samodzielna potrawa.
Soja znana jest ze swych leczniczych właściwości. Jest bogatym źródłem łatwo przyswajalnego białka a zawartość izoflawonów i koenzymu Q w istotny sposób obniżają poziom cholesterolu- zwłaszcza frakcji LDL (zły cholesterol). Zawarta w niej genisteina chroni przed niektórymi nowotworami, a występujące w niej fitoestrogeny łagodzą objawy klimakterium u kobiet. Mężczyźni muszą jednak uważać na ten zdrowy strączek, bowiem fitoestrogeny mają działanie podobne do estradiolu, który w nadmiarze może być dla nich szkodliwy.
Soja znana jest ze swych leczniczych właściwości. Jest bogatym źródłem łatwo przyswajalnego białka a zawartość izoflawonów i koenzymu Q w istotny sposób obniżają poziom cholesterolu- zwłaszcza frakcji LDL (zły cholesterol). Zawarta w niej genisteina chroni przed niektórymi nowotworami, a występujące w niej fitoestrogeny łagodzą objawy klimakterium u kobiet. Mężczyźni muszą jednak uważać na ten zdrowy strączek, bowiem fitoestrogeny mają działanie podobne do estradiolu, który w nadmiarze może być dla nich szkodliwy.
Składniki:
- 200g suchych nasion soi (kupiłam ekologiczną)
- 2 średnie marchewki
- 2 średnie pietruszki
- 1 mały seler
- 2 małe cebule
- 20g suszonych grzybów
- 1 mała grahamka
- 4 suszone pomidory
- 2 jajka
- 0,4 kg pomidorów
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- ½ główki czosnku
- pieprz, odrobina soli, słodka czerwona papryka
Sposób przyrządzenia:
Soję zalać wodą i moczyć przez całą noc. Po tym czasie przecedzić, wypłukać, zalać wodą i gotować ok 1 godzinę. Czosnek (nie obierać!!!!)upiec w piekarniku nagrzanym do 200oC, przez 20 minut. W międzyczasie na oleju zeszklić cebulę z posiekanymi suszonymi pomidorami, dodać startą włoszczyznę, dusić ok 10 minut. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, usunąć gniazda, pokroić w kostkę, dorzucić do włoszczyzny, dusić 15 minut. Grahamkę namoczyć w wodzie. Soję odcedzić, ostudzić. Włoszczyznę, soję, grahamkę zmielić w maszynce, dodać jajka, przeciśnięty przez praskę upieczony czosnek, przyprawy, dokładnie wymieszać. Przygotowaną masę wyłożyć do prostokątnej formy (ja użyłam o wymiarach 15x27 cm) posmarowanej olejem i obsypanej bułką tartą. Pasztet piec w piekarniku nagrzanym do 180oC przez ok 60 minut.
Soję zalać wodą i moczyć przez całą noc. Po tym czasie przecedzić, wypłukać, zalać wodą i gotować ok 1 godzinę. Czosnek (nie obierać!!!!)upiec w piekarniku nagrzanym do 200oC, przez 20 minut. W międzyczasie na oleju zeszklić cebulę z posiekanymi suszonymi pomidorami, dodać startą włoszczyznę, dusić ok 10 minut. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, usunąć gniazda, pokroić w kostkę, dorzucić do włoszczyzny, dusić 15 minut. Grahamkę namoczyć w wodzie. Soję odcedzić, ostudzić. Włoszczyznę, soję, grahamkę zmielić w maszynce, dodać jajka, przeciśnięty przez praskę upieczony czosnek, przyprawy, dokładnie wymieszać. Przygotowaną masę wyłożyć do prostokątnej formy (ja użyłam o wymiarach 15x27 cm) posmarowanej olejem i obsypanej bułką tartą. Pasztet piec w piekarniku nagrzanym do 180oC przez ok 60 minut.
Wartość odżywcza i energetyczna (100g):
Energia: 110kcal
Białko: 7,7g
Tłuszcze: 5,0g
Węglowodany: 9,0g
Błonnik: 3,0g
Wygląda smakowicie! :) Myślisz, że można zastąpić suche nasiona soi na soję konserwową?
OdpowiedzUsuńMożna, jasne, trzeba tylko zwiększyć ok. dwukrotnie.
OdpowiedzUsuńWyglada pysznie :)
OdpowiedzUsuń